Hm...długo , na serio długo nie było tu nowej notki i bardzo przepraszam. Jakoś , kurcze, no niby mam pomysły i plan i nawet szkic tej historii, ale jakoś wypaliło mnie to ...
Tak...zacznę to od nowa, starych notek nie usunę, bo...jakoś szkoda, tyle wspomnień i wgl...
Zostałam nominowana do LE za co baaaardzo dziękuję , na serio ogromne dzięki i obiecuję, że zajmę się tym później :)
Teraz wyjeżdżam, pomyślę trochę i myślę, że w nowym roku, zobaczycie odmianę jaka we mnie zaszła, hm...dzięki za pozytywne komy i za to, że ktoś tu zagląda :)
xoxoxoxoxo
Wiesz bardzo mi sie podobała ta historia. Była inna niż wszystkie. Wszedzie szukałam blogów z taką "inna" Lily, i jeśli masz zacząć pisać od nowa to fajnie bybyło gdyby Lily była "niegrzeczna" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Zgadzam się z Eleną. Jestem gotowa poczekać trochę na nowy początek ;D
OdpowiedzUsuńWeny życzę :)
Pozdro ;D
Nie mogę sie doczekac "niegzecznej" Lilki ;D
UsuńPozdrowki i dużo weny.! ;*
Czekam nadal :*
OdpowiedzUsuńDużo weny życzę, kochana :****
czekam i życzę weny ;)
OdpowiedzUsuń